środa, 1 sierpnia 2012

Dzien 19

Pobudka o 8:30 - wszyscy jak jeden maz wypelzli z lozek i uslyszelismy za drzwiamy dzwiek sztuccow...No a ze sniadanie jest w cenie noclegu, uznalismy, ze wszyscy pospieszyli, zeby niczego nie zabraklo (sniadanie podaja 8:30-11:00)...Na sniadanie muffinka i jogurt, takze niekoniecznie to, czego oczekiwalismy - co zrobic? Juz na samym wstepie czulismy, ze hostel moze okazac sie dosc srednim trafem. Ruszamy na miasto - plan: Muzeum Historyczne (czyli tak jak w przewodniku to opisali - brak chronologii i przy wielu eksponatach brak opisow w jez. angielskim), nastepnie Muzeum Parajanov'a (rewelacja!!!), a pomiedzy poszukiwania palatki (namiotu), na sam koniec mialo byc Muzeum Zaglady, ale niestety czasowy bysmy sie nie wyrobili. Wejscia do muzeow rzedu 3 zl studenckie, na ktore lapal sie nawet Apan :D. Koniec dnia spedzilismy w knajpie, bo nie bardzo mielismy ochote wracac do hostelu... Jutro ruszamy dalej, so good night and good luck for us!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz